„Upiorne wieści” – początek historii

Niełatwo jest rozpocząć działania projektowe o 5 rano, ale choć oko się kleiło, z uśmiechem na twarzy wyruszyliśmy z Rozdrażewa. Długa droga upłynęła nam w świetnej atmosferze (choć towarzyszyło jej sporo deszczu). Na szczęście Budapeszt przywitał nas pięknym słońcem. Wspaniała przewodniczka, pani Ania, pokazała nam go z pięknej perspektywy i sprawiła, że zafascynowani śledziliśmy historię dwóch miast – Budy i Pesztu – które, połączone Mostem Łańcuchowym, stały się stolicą Węgier. Mieliśmy okazję poruszać się najnowocześniejszym i najstarszym metrem w Europie. A wszystko po to, by zobaczyć zarówno trzeci pod względem wielkości Parlament na świecie, Wzgórze Zamkowe, (wpisane w całości na listę UNESCO), siedzibę premiera oraz prezydenta Węgier, jak i monumentalną Katedrę Świetego Stefana i cudną fontannę opowiadającą historię Macieja i pięknej Ilonki (która szczególnie nam się spodobała). Najważniejsze dla nas jednak to, że ruszyliśmy już tropem Draculi – jednego z bohaterów naszego projektu, który został za swe uczynki uwięziony w labiryncie skalnym znajdującym się 12 metrów pod ziemią – właśnie w Budapeszcie.