„Na początku była… zabawa”

Mimo trudności związanych z panującą epidemią uczniowie klasy VIIc realizujący projekt „Na początku była… zabawa” w ramach programu Edukacja Inspiracja nie poddają się i działają, by na końcu listopada móc zaprezentować wszystkie efekty swej pracy.

Po zeszłorocznych działaniach, w ramach których m.in. nauczyli się tworzyć, przeprowadzać i opracowywać ankiety, katalogować eksponaty, prezentować efekty pracy zespołowej, zgromadzili stare zabawki, poznali podczas spotkania z seniorami dawne zabawy, przyszedł czas na to, by przygotować wystawę lapbooków. W tej bowiem formie postanowiliśmy zebrać to, czego o dawnych zabawach się dowiedzieliśmy, aby zachęcić koleżanki i kolegów do gier, które bawiły naszych dziadków kilkadziesiąt lat temu. Ponadto udało nam się wyjechać do Poznania, by realizować kolejne zadania. W Muzeum Etnograficznym wzięliśmy udział w fantastycznej lekcji muzealnej, podczas której nauczyliśmy się, jak patrzeć i opisywać eksponaty muzealne oraz prowadzić ich dokumentację. Zobaczyliśmy tam zabawki sprzed kilkuset lat i dowiedzieliśmy się, że jeden z pierwszych eksponatów, jaki trafił do Muzeum Etnograficznego na początku XX wieku, pochodził z Rozdrażewa! Po obowiązkowym spotkaniu z poznańskimi koziołkami w samo południe odważyliśmy się zaprezentować na Starym Rynku w formie krótkiego happeningu zabawy z dawnych lat. Po tym niecodziennym doświadczeniu udaliśmy się do Muzeum Rogala Marcińskiego, by poznać tradycję i zasady wypieku tego regionalnego przysmaku oraz poćwiczyć gwarę poznańską. Szło nam całkiem nieźle! W końcu przyszedł czas na radosną przejażdżkę Kolejką „Maltanka”, no bo jak zabawa, to zabawa!

Teraz realizatorzy projektu przymierzają się do rozstrzygnięcia konkursu na grę planszową (prace, które wpływają, są naprawdę świetne), wykonania kilku dawnych zabawek i sfinalizowania wystawy zgromadzonych eksponatów w naszej izbie regionalnej. Trochę pracy jeszcze przed nami, ale najważniejsze, że cieszą nas jej efekty…

Anna Broda