„To już jest koniec…” – można by zaśpiewać po dzisiejszym popołudniowym spotkaniu realizatorów projektu „Dracula and witches…, czyli polsko – rumuńskie upiorne historie” z rodzicami i dyrekcją szkoły.
Była to okazja do podsumowań i podziękowań. Młodzież zaprezentowała efekty swej pracy i podzieliła się wrażeniami z poszczególnych dni. Wywołało to wspomnienia – od pogody i ostrej zupy po wspólne śpiewy z kolegami z Ploieszti i szum błękitnych wód Dunaju. Wszyscy realizatorzy projektu otrzymali certyfikaty i pamiątkowe albumy. A w pobliżu wystawy zdjęć dało się słyszeć powtarzane „A pamiętasz…”
Aż trudno uwierzyć, że minął już miesiąc od naszego powrotu z gościnnej Rumunii. A czy naprawdę „to już jest koniec…”? Jesteśmy pewni, że nie. Bo na długo (jeśli nie na zawsze) zostaną nie tylko wiedza czy umiejętności, ale przyjaźnie, relacje, wspomnienia i widoki pod powieką…