Drugi dzień naszego projektu rozpoczęliśmy od oprowadzenia gości po szkole. Wspólny spacer stał się okazją do porównania systemów szkolnictwa w Polsce i Czechach oraz rozmów o naszych placówkach. Zaprosiliśmy też młodzież i opiekunów do Izby Regionalnej Ziemi Rozdrażewskiej, o której historii i zbiorach opowiedział pan Jarosław Nowacki – opiekun izby. Dzieła dopełniły prezentacje szkół przygotowane przez uczniów – okazało się, że wiele rozwiązań nas łączy.
Nadszedł czas, aby poznać się trochę lepiej. Każdy z realizatorów projektu przygotował wizytówkę oraz opowiedział o sobie, swoich zainteresowaniach (piłka i muzyka górą!). Wiele osób mówiło o oczekiwaniach, podzieliliśmy się obawami i nadziejami – a pomogły nam w tym karty Dixit.
Nadszedł czas na warsztaty związane z głównym tematem naszych działań – demokracją. Zapoznawszy się z prezentacją przygotowaną przez uczennice z Rozdrażewa, przystąpiliśmy do pracy w zespołach zadaniowych. Jej celem było wykonanie metodą kolażu plakatu, w którego centrum znajdzie się nasze rozumienie demokracji oraz jej cech. Wszystkie zespoły wykazały się kreatywnością i sporą wiedzą. Zwieńczeniem było omówienie efektów i wymiana zdań na temat wspólnej aktywności.
Jako że jednym z celów projektu jest przygotowywanie jego uczestników do aktywnego życia w swoim środowisku, dalsze działania postanowiliśmy realizować w Masztalarni. Tam spotkaliśmy się z paniami ze Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich, które bardzo angażują się w funkcjonowanie naszej lokalnej społeczności. Pani Mariola Wosińska opowiedziała o podejmowanych przez Stowarzyszenie działaniach, a potem zaprosiła młodzież na warsztaty kulinarne. Stały się też one okazją do wymiany doświadczeń, wzajemnego poznawania naszych kultur. Realizatorzy projektu bardzo się zaangażowali w przygotowanie tradycyjnych polskich potraw. Młodzież z Czech porównywała je z tymi, które spożywa się w ich kraju. Bardzo im smakowały smażony ser (jakże inny od tego, który jadają w swojej ojczyźnie) i racuchy.
Spotkanie z lokalnym liderem zwróciło naszą uwagę na konieczność angażowania się w sprawy swoich małych ojczyzn, o czym dyskutowaliśmy, podsumowując wspólną pracę. To był intensywny dzień. Nie dość, że tematy, na których się koncentrujemy, są wymagające, to językiem naszych działań jest język angielski. Ale z całą pewnością możemy stwierdzić, że już się poznaliśmy, polubiliśmy i z radością spotkamy się jutro, by kontynuować projekt.