Korespondent z Dusznik donosi…(3)

Dziś zaraz po śniadaniu odbyły się prezentacje multimedialne przygotowane wcześniej przez uczestników projektu. Dowiedzieliśmy się z nich dużo o bogactwach naturalnych, środowisku przyrodniczym i uzdrowiskach w Polsce i na Litwie. Musimy przyznać, że prezentacje były naprawdę ciekawe i wiele udało się nam zapamiętać.

Po pokazie bawiliśmy się wesoło tańcząc naszą ulubioną belgijkę. Mamy też plan, aby przygotować nowy układ taneczny, który chętnie zaprezentujemy w szkole. Następnie wyruszyliśmy na spacer po Dusznikach. Po wcześniej obejrzanych prezentacjach miasto wydawało nam się już dość dobrze znane. Spacerowaliśmy od źródełka do źródełka, od jednej pijalni do drugiej i porównywaliśmy smaki i lecznicze zastosowanie wód zdrojowych. W przepięknym parku zdrojowym rozmawialiśmy z panią Grażyną, kuracjuszką z Gdańska, która chętnie opowiedziała nam o swoim pobycie na kuracji leczniczej w Dusznikach, jak również o ciekawej historii pobytu Chopina w lecznicy w Dusznikach. Przy okazji zobaczyliśmy dworek Chopina i jego pomnik w parku zdrojowym. W dusznickiej pijalni wód leczniczych dowiedzieliśmy się dużo o ich składzie mineralnym oraz o oglądaliśmy kosmetykach z miodem, propolisem, borowiną i torfem. Kolejnym punktem programu był pobyt w domu uzdrowiskowym Jan Kazimierz. Dowiedzieliśmy się tam wielu interesujących rzeczy na temat leczenia i różnorodnych zabiegów, z jakich korzystają kuracjusze. Niektórzy z nas mieli możliwość doświadczyć na sobie krioterapii, okładów borowinowych i hydromasażu. Najbardziej spodobała się nam sala fitness i piękny duży basen. Po pysznym obiedzie udaliśmy się na dalsze zwiedzanie Dusznik.

Pogoda nam dopisuje, więc znowu skorzystaliśmy z kąpieli w naszym basenie. Wieczorna integracja przebiegła przy pizzy i tańcach.

« 2 z 2 »